Spotkanie z Panią Beatą Łopatkiewicz

Hej, hej!

Niedawno odbyło się kolejne spotkanie w ramach naszego projektu. Gościem była Pani Beata Łopatkiewicz. Na co dzień nauczycielka języka angielskiego oraz prowadząca zespół taneczny „Eksperyment”, lecz na spotkaniu można było Ją poznać z nieco innej strony… Pani Beata 4 lata temu po kontuzji barku, przebytej operacji, trafiła do rehabilitanta (obecnie przyjaciela i partnera biegowego Pani Beatki) i to u Niego zrodziła się Jej nowa pasja! Bieganie, bo właśnie tym pasjonuje się Pan Marcin Michalec. Słuchając o pokonywanych biegiem wycieczkach, kolejnych zawodach, przebytych odległościach, towarzyszących temu emocjach postanowiła, że sama spróbuje… Usłyszała również, że nordic walking pomoże Jej wrócić do pełni zdrowia, dlatego w czasie pobytu w sanatorium Pani Beata zaczęła stawiać swoje pierwsze kroki z kijkami! Po pewnym czasie nawet przechodnie zauważyli, że robi bardzo duże postępy i kibicowali Jej, aby szła szybciej i dalej! Następnie zaczęły się pierwsze starty... Początkowo "krótkie" dystanse – 10km, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia… W niedługim czasie – jedynie miesiąc! - Pani Beatka zdążyła przygotować się na 72-kilometrowy bieg, a trzeba zaznaczyć, że była osobą niebiegającą i nienawidzącą biegać. Potem były kolejne biegi na 82km, 104km, a w 2016r. nadszedł czas na Łemkowynę Ultra Trail. W między czasie odbyło się jeszcze wiele, wiele innych biegów, w których Pani Beatka oczywiście wzięła udział. Jak można się było dowiedzieć podczas spotkania, dotychczas Pani Łopatkiewicz stawała na podium 69 razy! 🙌 Łącznie przebiegła 7500 tysięcy kilometrów! 😮 Pani Beata jest kobietą bardzo dzielną, wytrzymałą i szaloną... Ale niezwykle pozytywną i przede wszystkim – dzieli się swoją pozytywną energią z innymi! Nie straszna Jej noc, zimno, kontuzje, różnego rodzaju bóle – Ona zawsze dotrze do mety, bo taki cel sobie obrała! 🙂 Wszyscy możemy być dumni z takiej krośnianki, która godnie reprezentuje nasze miasto w Polsce jak i za granicą, nie tylko w Europie, bo Pani Beata brała też udział w maratonie po Murze Chińskim – The Great Wall Marathon 2016! 🙌 Pani Beacie życzymy dalszych sukcesów, braku kontuzji oraz, aby nadal motywowała innych do działania. 

Prokulturowy piątek!

Czas szybko mija… Kartki kalendarza wyrywane są przez nas dzień po dniu! I tylko wspomnienia zostają… Ale jakie wspomnienia! 😀 Dlatego uwielbiamy wracać do tego, co już za nami. 😌
Blisko miesiąc temu odbył się nietuzinkowy event, w trakcie którego młodzi aktorzy wystawili przedstawienie pt. „Dziób w dziób”, po którym nastąpił koncert zaprzyjaźnionego zespołu „Kapitał”. Kiedy na scenie ukazali się muzycy i zaczęli grać, młodsze pokolenie od razu poderwało się z krzeseł i ruszyło do tańca (przy takiej muzyce ciężko pozostać w bezruchu… 😜). Wszyscy świetnie się bawili, a gdy naszła kogoś ochota na coś słodkiego lub był zmęczony po wygibasach na parkiecie, mógł udać się na wcześniej przygotowany przez nas poczęstunek. 😌 Przybyli goście wyszli z sali z uśmiechami na ustach oraz z dużą dawką pozytywnej energii jaką zapewnił koncert zespołu Kapitał! 😀 Serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym i mamy nadzieję, że to był pierwszy, ale NIE ostatni taki event. 💗

Fot. Justyna Kazanecka

Kamil Misztal - Łamiąc stereotypy

Fot. Ola Szpiech

Sadzenie drzewek!

Naszym marcowym happeningiem było sadzenie drzew z Radiem Zet - akcja “Cała Polska Sadzi Drzewa”! Po udzieleniu krótkiego wywiadu dziennikarzom Radia Zet do porannego programu “Dzień Dobry Bardzo”, odebrałyśmy trzyletnie dęby, które zostały posadzone przez nas przed naszą szkołą - II Liceum Ogólnokształcącym im. Konstytucji 3. Maja w Krośnie! Jest ich trzy - tak samo jak nas, czyli osób tworzących projekt “Dokonaj Niemożliwego!“. Nasze projektowe drzewka są symbolem naszej działalności, pamiątką po nas - tworzymy historię! Działamy dalej!

Kolejne spotkanie

Niespełna tydzień temu, tj 25.03, zorganizowałyśmy spotkanie z Panem Łukaszem Frajerem – niewidomym masażystą z Krosna, który w życiu codziennym dokonuje wiele niemożliwego. Pan Łukasz jest osobą niewiadomą od zawsze. Jako mały chłopiec razem z tatą pasjonował i zajmował się motoryzacją. Kiedy poszedł do szkoły w Laskach polubił jazdę na rowerze. Jak sam powiedział jego jazda różnie się kończyła, ale nie zraził się i w dalszym ciągu zdarza mu się jeździć tandemem, którym przejechał już kilka rajdów i tysiące kilometrów. Niedawno również nasz gość dołączył do krośnieńskiej grupy morsów. Razem ze znajomymi często podróżuje, zwiedza inne kraje, chodzi na żużel lub na mecze siatkówki. Pan Łukasz jest bardzo pozytywnie nastawiony do świata, do ludzi i do życia. Kiedy zadałyśmy pytanie czy zdarzały się sytuacje, w których nie pałał optymizmem potrzebował sporo czasu do namysłu i stwierdził, że nie było ich wiele, jedynie 15 lat temu przy odniesionej kontuzji kręgosłupa, jednak to było zaledwie kilkadziesiąt minut! Zaproszona przez nas osoba nie wybiega za bardzo w przyszłość i wyznaje po części zasadę starożytnych – carpe diem. Pan Łukasz żyje chwilą i nie zastanawia się co nastąpi później, ważne co jest teraz, bo czasem od tego zależy czy odniesie kontuzje wpadając na słupa, czy też tego uniknie. Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze w niewielkiej klubokawiarni jaką jest Ferment. Z początku to my zadawałyśmy wcześniej opracowane pytania, lecz po chwili dołączyła się do nas zaciekawiona publiczność dopytująca o intrygujące fragmenty opowieści naszego gościa. Wydarzenie wniosło wiele pozytywnej energii zarówno do naszego jak i do życia uczestników spotkania. Dzięki takiemu spotkaniu Pan Łukasz nabrał nowego doświadczenia, gdyż to był pierwszy raz, kiedy brał udział w takim przedsięwzięciu jako opowiadający o sobie. My za to zrobiłyśmy następny krok w celu zmotywowania ludzi do pozytywnego myślenia, przy okazji trochę edukując społeczeństwo w kwestii osób niepełnosprawnych, niewidomych. Całość spotkania wyszła bardzo dobrze. Zrobiony przez Karolinę medal został doceniony i godnie zawisł na szyi naszego gościa.

Ważne dokonanie

Kochani!
Mamy dla Was świetną wiadomość! Po wielu próbach kontaktowania się, wymianie e-maili wreszcie mamy oficjalne potwierdzenie, że Jasiek Mela i jego Fundacja Poza Horyzonty obejmie Patronatem Honorowym nasz projekt! Jest to dla nas olbrzymie wyróżnienie, ponieważ nie jesteśmy jedyną grupą, która pragnie taki patronat zdobyć. Nam się udało! Dokonałyśmy następnego “niemożliwego”, i oby tak dalej! Trzymajcie za nas kciuki!

Podsumowanie akcji "Gołąbek pokoju dla dzieci z Aleppo"

W życiu liczy się coś znacznie więcej niż dobra materialne, liczą się miłość, nadzieja i wiara. Co jeśli ich zabraknie…?